wtorek, 10 kwietnia 2012

Taemin w "Immortal Song 2" - Night Train


Wiadomo już jak bardzo uwielbiam te występy Taemina w 불후의명곡.. Nie muszę się chyba powtarzać.

Co myślę o piosence? Przyjemna, łatwo wpada w ucho. Została ładnie zaśpiewana i chyba nie mam nic więcej do dodania. Taniec też był dobry. Absolutnie w stylu Taemina. Jak zwykle pokazał to co potrafi i jestem z niego jak najbardziej zadowolona.
Raczej nie mam nic więcej do dodania.. Bardzo skromna opinia na temat tego występu (niestety już przedostatniego).

~*~

Taak. Wiem, że święta dobiegły wczoraj dobiegły końca, ale ciągle zapominałam o dodaniu tego jakże przedziwnego artykułu opublikowanego w jakimś damskim czasopiśmie. Więc..

Co możesz wywróżyć z pisanek
  • W Wielki Czwartek, po kolacji, nakłuj węższy koniec jajka, upuść trochę białka do naczynia z wodą. Z kształtów, jakie przybierze, odczytasz, co jest Ci wywróżone.
  • Świąteczne jajko przepowie, kto będzie Twoim mężem. W Wielki Czwartek ugotuj jajko, koniecznie białe, i włóż pod poduszkę. Przyśni Ci się przeznaczony Ci mężczyzna.
  • Własnoręcznie pomaluj jajko na czerwono, najlepiej z dyskretnym motywem splecionych serc. W Wielkanoc obdaruj nim swego wybranego. Zapewni Ci to jego wierność i miłość.
  • Pisanki z motywem kołyski powinni ofiarować sobie nawzajem małżonkowie, którzy nie mogą doczekać się potomka. Jedną skorupkę należy potłuc, a okruchy położyć pod prześcieradłem na łóżku, na którym wspólnie sypiają. (Położenie skorupek z dwóch jaj wróży bliźnięta, z trzech - trojaczki). Podobno za dziewięć miesięcy rodzina na pewno się powiększy.
  • Rano w Wielką Sobotę przygotuj wydmuszki jaj i po południu powieś je na gałęziach drzew. Wszystkie drzewa obficie zaowocują.
  • W Wielką Sobotę, przed wschodem słońca, zalej wodą źródlaną (np. oligoceńską) skorupki jajek, ugotowanych w piątek wieczorem. Naczynie postaw w oknie od wschodu tak, aby padały na nie pierwsze promienie słońca. Taka woda jest podobno skutecznym lekarstwem na wszystkie choroby.
Nie mówię, że w to wierzę, ale postanowiłam się zabawić i zrobiłam "eksperyment" z białym jajkiem, który ma przepowiedzieć mi kto będzie moim małżonkiem. Ha! Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu przyśnił mi się pewien facet (nawet dwóch!) jednym z nich był przecudowny Kim Hyun Joong i jeśli to ma być mój mąż, to cofam wszystko co złego powiedziałam na temat życia i od tej pory będę je wychwalać ponad wszystko. Drugim mężczyzną był Henry Ian Cusick, który gra Desmonda w Zagubionych.
Jednak wątpliwe jest to, że to mój wybranek serca, gdyż w śnie wypuścił z odkurzacza miliard małych tarantul ( tak wiem... moje sny są dziwne :o ) Więc teraz miejmy nadzieję, że wyjadę do Korei, poznam przecudownego Pana Joong, zakochamy się, weźmiemy ślub i będziemy żyli długo i szczęśliwie. blablabla. ahaha. bezsens. ale wierzymy, wierzymy.

~*~

Święta chyba źle na mnie działają. Cały czas chodzę zła i obolała.
Naoglądałam się za to tyle przecudnych filmów jak Bruce Wszechmogący, Orzeszek czy Legalna Blondynka, że aż nie ośmielę się marudzić.
Jak zwykle.. Znowu zachwycałam się niesamowitą grą Jimiego Carreya. Wielbię człowieka.. Nie ma co.
Wczoraj obejrzałam też Zmierzch.. Jakoś nie mogłam wcześniej zmusić się do obejrzenia. Jednak muszę przyznać, że film nawet mi się spodobał. Nawet obejrzę sobie drugą część.

Chyba za dużo już pisania. Czas zacząć nadrabiać zaległości jakich narobiłam sobie na tym blogu. Mam pełno rzeczy do dodania i zaczyna mnie to denerwować, bo nie wiem od czego zacząć.

Wiecie co... Za dwa tygodnie piszę testy.. Nie dowierzam.. Miałam się przygotowywać, a wyszło z tego wielkie gówno. Tak jak zawsze.. Chcę mieć już za sobą i testy i wybór tej cholernej szkoły.

żegnam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz